05 czerwca 2016
28 maja 2016
NightSkating
NightSkating
 |
| Rozkład jazdy 2016. |
Gdzie: 21oo pod Pomnikiem Kopernika (start przejazdu)
Info: http://nightskatingwarszawa.pl/ & https://www.facebook.com/Nightskating.Warszawa/?fref=ts
"Organizowana przez rolkarzy i dla rolkarzy"
Rolki i wrotki... coś, co każdy z nas lubi, ale ciężko jest znaleść miejsce aby pojeździć sobie. Z roku na rok fanów 8kółek przybywa, z przyjemnością patrzy się na tych pozytywnie zakręconych ludzi jeżdzących wzdłuż Aleji Ujazdowskich, czy po Nowym Świecie w weekendy.W mieście nie ma zbyt wielu tras do jazdy na wrotkach, nie wspominając już o tych, co kilometry by mogli pokonać nie odczuwając zmęczenia.
Najlepszym miejscem jest ulica, ale to nie jest za dobry pomysł, aby na codzień jeździć. Wielu śmiałków jednak marzy o tym, by przejchać się ulicami centrum - Marszałkowską czy Alejami Jerozolimskimi albo w osławionym Mordorze na rolkach. Inicjatywa NightSkating Warszawa, została stworzona przez niesamowita grupę ludzi z Warszawskiego Stowarzyszenia Rolkarskiego POLSKATER. Event zrodził się w 2011 roku, od tamtej pory nocą rolkarze mogą podbijać główne ulice stolicy
i podziwiać piękne symbole miasta. Trasy są tak organizowane, aby biorący udział mogli podziwiać charaktersytyczne obiekty np. Pałac Kultury i Nauki czy Stadion Narodowy z perspektywy na codzień dostępnej jedynie dla aut. Przejazd jest połączeniem sportu, turystyki i świetnej zabawy! NightSkating staje się nocną wizytówką miasta. W 2016 roku Nightskating Warszawa odbywa się pod patronatem Ministra Sportu i Turystki.
Każdy z nocnych przejazdów na rolakch rozpoczyna się pod Pomnikiem Kopernika o godz. 21oo. Przed wybraniem się na przejazd, organizatorzy proszą o zapoznanie się z regulaminem, którego przeczytanie ułatwi i uprzyjemni jazdę :)
Przejazdy są planowane co dwa lub trzy tygodnie, należy pilnie śledzić kalenadarza, aby nie przegabić niesamowitej przygody. Wydawać by sie mogło, że między kwietniem a październikiem jest wiele możliwości aby przejechać się rolkach... ale jeżeli raz się wybierzecie to będzieci odliczać dni do kolejnego spotkania z tak pozytywnie zakęconymi ludzmi ;) Każdy z przejazdów też ma inną trasę, więc nie chcecie stracić możliwości przejechania się po wyjątkowych zakątkach Warszawy. Droga z jaką uczestnicy za każdym się zmierzają jest zróżnicowana względem - jakości ulic, szerokości drogi, czy różnice poziomu trudności. Wiadomo, uczestnicy są na w różnym stopniu wtajemniczeni w jeździe, dlatego NightSkating postanowiło nadać 3 poziomy trudności
w jeździe. To ma nam pomóc ocenić nasze możliwości w decyzji wybierania się na przejazd. Poziomy trudności - łatwy, średni i trudnu - dzięki nim wiemy jak długa jest trasa, tempo jazdy i urozmaicenia po drodze.
w jeździe. To ma nam pomóc ocenić nasze możliwości w decyzji wybierania się na przejazd. Poziomy trudności - łatwy, średni i trudnu - dzięki nim wiemy jak długa jest trasa, tempo jazdy i urozmaicenia po drodze.
Przejazdy są organizowane pod różnymi hasłami np.Wampirolki, Korporolki w Mordorze, białe ciuchy - czarna muza czy Śladami Powstanie Warszawskiego. Wczuwanie się w klimat przejazdu jest mile widziane, to jest ta chwila, aby zaszaleć po mieście w odpowiednim stroju!
 |
Wolonntariusze z NightSkating Team dbają o to, aby przejazdy były sprawne i bezpieczne. Osoby z ekipy dbają o bezpieczeństwo uczestników, w razie potrzeby pomogą, zamykają boczne ulice, czy ograniczają ruch aby samochody nie przeszkadzału w jeździe. Oczywiście oprócz nich, imprezie towarzyszą radiowozy, policjanci na motorach oraz ratownicy medyczni (Fundacja Moto-Medic Motocyklowe Ratownictwo Medyczne).
Nightskating w liczbach:
1 – tyle karetek zapewnia organizator.
2 – tyle pojazdów organizatora znajduje się na trasie przejazdu.
3 – minimum tyle radiowozów policji potrzeba do zabezpieczenia trasy przejazdu.
8 – przeciętnie tyle kółek jest w dwóch rolkach.
9 – tyle motocykli-ambulansów zabezpiecza przejazd.
12 – tyle litrów krwi zostało oddane przez rolkarzy w ramach akcji Wampirolki.
34 – tylu rolkarzy z Mediolanu gościliśmy w 2015 roku.
53 – tyle edycji Nightskating Warszawa odbyło się do tej pory.
58 – tylu rolkarzy z Wielkiej Brytanii gościliśmy w 2015 roku.
169 – tylu wolontariuszy zabezpiecza przejazd.
4013 – tylu rolkarzy pobiło rekord Guinnessa 19 czerwca 2014 roku.
7303 – tylu rolkarzy zgromadziła rekordowa edycja – otwarcie sezonu 2015.
14.330 – tyle polskich złotych zebraliśmy we wspólnej akcji z UNICEF na programy wodne w Afryce.
108.435 – osób zgromadziły do tej pory wszystkie przejazdy.
 |
1 – tyle karetek zapewnia organizator.
2 – tyle pojazdów organizatora znajduje się na trasie przejazdu.
3 – minimum tyle radiowozów policji potrzeba do zabezpieczenia trasy przejazdu.
8 – przeciętnie tyle kółek jest w dwóch rolkach.
9 – tyle motocykli-ambulansów zabezpiecza przejazd.
12 – tyle litrów krwi zostało oddane przez rolkarzy w ramach akcji Wampirolki.
34 – tylu rolkarzy z Mediolanu gościliśmy w 2015 roku.
53 – tyle edycji Nightskating Warszawa odbyło się do tej pory.
58 – tylu rolkarzy z Wielkiej Brytanii gościliśmy w 2015 roku.
169 – tylu wolontariuszy zabezpiecza przejazd.
4013 – tylu rolkarzy pobiło rekord Guinnessa 19 czerwca 2014 roku.
7303 – tylu rolkarzy zgromadziła rekordowa edycja – otwarcie sezonu 2015.
14.330 – tyle polskich złotych zebraliśmy we wspólnej akcji z UNICEF na programy wodne w Afryce.
108.435 – osób zgromadziły do tej pory wszystkie przejazdy.
Tylko brać rolki i jechać pod Pomnik Kopernika! Świetna zabawa w niesamowitym towarzystkie, gwarantowana. Nawet deszcze nie popsuje takiego wiczoru.
P.S. Pamiętajcie, aby nie zapomnieć kasku i ochraniaczy przed wyjściem!
OD ORGANIZATORÓW, przydatne linki...
Prosimy, przed imprezą zapoznaj się z regulaminem! http://nightskating.waw.pl/regulamin/
Prosimy, przed imprezą zapoznaj się z regulaminem! http://nightskating.waw.pl/regulamin/
Terminy kolejnych przejazdów można znaleźć w zakładce "terminy"
http://nightskating.waw.pl/terminy/
http://nightskating.waw.pl/terminy/
Nauka jazdy dla uczestników Nightskaitng Warszawa - Profesjonalna Szkoła Jazdy na Rolkach i Wrotkach www.rollschool.pl
21 maja 2016
Plaża Stadion - prawy brzeg Wisły
Plaża Stadion - prawy brzeg Wisły
Gdzie: Przy Stadionie Narodowym, pod Mostem Poniatowskim
Info: samemu trzeba się przekonać!
Jednym z najbardziej kultowych miejsc w Warszawie jest plaża nad Wisłą, przy Stadionie Narodowym pod samym Mostem Poniatowskim. Gdy dni zaczynają być dłuższe i cieplejsze pojawiają się pierwsi śmiałkowie, aby na świeżym powietrzu posiedzieć. Jest to cudowne miejsce do spotkań towarzyskich, zawsze się znajdzie jakiś znajomych. Nie ma problemu, aby przynieść głośniki posłuchać muzyki. Ci, co nie zabrali radia mogą zaczą imprezę niedaleko tych co słuchają muzyki i rozkręcić wspólnie niezapomniany wieczór. Świetne miejsce do wypadu większą grupą, ale nie tylko... na plaży można spotkać grających na gitarze, rzucających dyskiem, grillujących, uczących się, czy patrzących sobiw w oczy ;) Warto chociaż raz się wybrać nad Wisłę, by zobaczyć zachodzące słońce za Mostem Świętokrzyskim.
Pierwsze pytanie - jak się dostać??? Najlepiej podjechać komunikacją miejską do ronda Washyngtona. Oczywiście można złapać drugą linie metra i wysiąść na stacji- Stadion Narodowy.
W obu przypadkach kierujemy się w stronę Wisły, pytamy przechodniów o Most Poniatowskiego, albo idziemy za tłumem z kocykami i dużymi torbami. Trzecią możliwością jest rower miejski veturilo, pod samą plażą jest stojak na rowery więc bezproblemowo możemy podjechać i zostawić jednoślad.
Plan B dla korzystających z samochodu - tuż przy Moście Świętokrzyskim znajduje się mały parking.
Należy podkreślić, że jest to jedyne miejsce w Warszawie, gdzie pod chmurką można spożywać alkohol nie łamiąc przepisów. Bez większego problemu można przyjść z własnymi buteleczkami. Lepiej się wcześniej zaopatrzeć w nie. Dla zapominalskich jest możliwość zakupienia piwa pod rondem Washyngtona, albo
w sklepie monopolowym na ul.Francuskiej. Jeśli poczujecie nagle suchość w gardle i należycie do osób, które mają szczęście, to możecie spotkać Pana chodzącego z torba treningową i krzyczącego "zimne piwo" - w końcu plaża zobowiązuje do tego typu usług. Mała rada - lepiej nie liczyć na szczęście i wcześniej zaopatrzeć się w coś do picia. Ci z was, którzy preferują drinki, mogą odwiedzić lokal o nazwie "Plażowa", który znajduje się przy samym wejściu na plaże.
Jeśli chodzi o część gastronomiczną plaży, są specjalnie wyznaczone miejsca na ogniska. Wiele osób jednak przybywa na plaże z własnym małym grillem. Czasem ślinka sama leci jak się poczuje co tam sąsiad wrzucił na ruszt.
Imprezując nad Wisłą proszę Was, abyście pamiętali o posprzątaniu po sobie... nie zostawiajcie butelek, kapsli po piwie, czy filtrów po papierosach w piachu. Zadbajmy o to, aby plaża była przyjemnym miejscem do spędzania czasu i bez strachu można by przejść się po niej boso. Na plaży stoją wielkie metalowe kubły, pamiętajcie, że tam jest miejsce śmieci.
Podsumwując, co warto zabrać nad Wisłę...
-super ekipę/kompana
-kocyk (rzecz na czym można usiąść)
-coś na ugaszenie pragnienia
-dobry humor :)
Pierwsze pytanie - jak się dostać??? Najlepiej podjechać komunikacją miejską do ronda Washyngtona. Oczywiście można złapać drugą linie metra i wysiąść na stacji- Stadion Narodowy.
W obu przypadkach kierujemy się w stronę Wisły, pytamy przechodniów o Most Poniatowskiego, albo idziemy za tłumem z kocykami i dużymi torbami. Trzecią możliwością jest rower miejski veturilo, pod samą plażą jest stojak na rowery więc bezproblemowo możemy podjechać i zostawić jednoślad.
Plan B dla korzystających z samochodu - tuż przy Moście Świętokrzyskim znajduje się mały parking.
Należy podkreślić, że jest to jedyne miejsce w Warszawie, gdzie pod chmurką można spożywać alkohol nie łamiąc przepisów. Bez większego problemu można przyjść z własnymi buteleczkami. Lepiej się wcześniej zaopatrzeć w nie. Dla zapominalskich jest możliwość zakupienia piwa pod rondem Washyngtona, albo
w sklepie monopolowym na ul.Francuskiej. Jeśli poczujecie nagle suchość w gardle i należycie do osób, które mają szczęście, to możecie spotkać Pana chodzącego z torba treningową i krzyczącego "zimne piwo" - w końcu plaża zobowiązuje do tego typu usług. Mała rada - lepiej nie liczyć na szczęście i wcześniej zaopatrzeć się w coś do picia. Ci z was, którzy preferują drinki, mogą odwiedzić lokal o nazwie "Plażowa", który znajduje się przy samym wejściu na plaże.
Jeśli chodzi o część gastronomiczną plaży, są specjalnie wyznaczone miejsca na ogniska. Wiele osób jednak przybywa na plaże z własnym małym grillem. Czasem ślinka sama leci jak się poczuje co tam sąsiad wrzucił na ruszt.
Imprezując nad Wisłą proszę Was, abyście pamiętali o posprzątaniu po sobie... nie zostawiajcie butelek, kapsli po piwie, czy filtrów po papierosach w piachu. Zadbajmy o to, aby plaża była przyjemnym miejscem do spędzania czasu i bez strachu można by przejść się po niej boso. Na plaży stoją wielkie metalowe kubły, pamiętajcie, że tam jest miejsce śmieci.
Podsumwując, co warto zabrać nad Wisłę...
-super ekipę/kompana
-kocyk (rzecz na czym można usiąść)
-coś na ugaszenie pragnienia
-dobry humor :)
16 maja 2016
La Vanille
La Vanille
Gdzie: Krucza 16 / 22 (róg Wilczej)
Info: http://www.lavanille.pl/
Cupcake w Warszawie… masz ochotę kogoś zabrać na słodką babeczkę z kawą. Już przekraczając próg La Vanille widać kolorowe, udekorowane i słodkie cup cake. Dla tych co nie przepadają za małymi babeczkami, mogą do popołudniowej herbaty zamówić bezę, ciasto, drożdżówkę czy tartaletkę. W najróżniejszych smakach - od czekolady, przez toffe aż po porzeczkę. Mała i urocza cukiernia, gdzie trudno zdecydować się na jedną słodkość. Jeszcze trudniej się zdecydować jeżeli chcemy komuś zrobić niespodziankę i kupić ta jedną jedyną jako tort urodzinowy. Wybierajać babeczke/i na wynos (Pani pakuja w pudełeczko tak aby przetrwały podróż) można dokupić figurkę z cukru - samochód dla Pana a dla Pani misia. Cukiernia przyjmuje zamówienia na przepiękne torty, są gotowi podjąć wyzwanie na każdą okazję.
Co tutaj dużo pisać, miejsce aby posiedzieć z bliską osobą aby porozmawiać i zjeść bajkowego cupcaka.
15 maja 2016
Noc Muzeów 👻
Noc Muzeów 2016 - nie śpimy zwiedzamy!
Gdzie: cała Warszawa
Noc Muzeów, już 14 raz zagościła w Warszawie.
Maj to wielkie otwarcie sezonu wiosenno/letniego w Warszawie. Nie można narzekać na nudę... Kiedy zaczynają się ciepłe dni
w stolicy, wiele wydarzeń kulturalnych ma miejsce - od otwiernia się barów pod chmurką nad Wisła, przez juwenalia uczelni wyższych, poprzez zloty foodtracków aż po Noc Muzeów.
w stolicy, wiele wydarzeń kulturalnych ma miejsce - od otwiernia się barów pod chmurką nad Wisła, przez juwenalia uczelni wyższych, poprzez zloty foodtracków aż po Noc Muzeów.
Historia warszawskiej edycji Nocy w Muzeum zaczeła się w 2003 roku, wtedy tylko 11 placówek wzięło udział w wydarzeniu. Z roku na rok coraz więcej miejsc kulturalnych postanowiło otwierać na tą jedną noc swoje drzwi. W tegorocznej edycji ponad 250 instytucji postanowiło zaprosić zwiedzających, w tym 52 muzea. Należy pamiętać, że nie tylko muzea i galerie sztuki można odwiedzać tej nocy, wszelakiego rodzaju miejsca promujące kulture - teatry, kina, galerie ale nie tylko! Zarówno wystawy stałe, czasowe i specjalnie przygotowane na tą jedyną noc w roku można komplementować.
W 2009 roku do współpracy zostały również zaproszone miejsca nie związane bezpośrednio z popularyzacją sztuki - Sejm i Senat, Ministerstwa, Mennica Polska, urzędy, NBP, Wytwórnia Papierów Wartościowych, Fabryka Wedla, Sądy, Komenda Główna Policji, Belweder czy Gabinet Prezydenta Warszawy i wiele, wiele innych miejsc, których na codzień nie możemy odwiedzać. Podczas tego wieczoru, zwiedzających czekają atrakcje również w kawiarniach i klubokawiarniach.
W 2009 roku do współpracy zostały również zaproszone miejsca nie związane bezpośrednio z popularyzacją sztuki - Sejm i Senat, Ministerstwa, Mennica Polska, urzędy, NBP, Wytwórnia Papierów Wartościowych, Fabryka Wedla, Sądy, Komenda Główna Policji, Belweder czy Gabinet Prezydenta Warszawy i wiele, wiele innych miejsc, których na codzień nie możemy odwiedzać. Podczas tego wieczoru, zwiedzających czekają atrakcje również w kawiarniach i klubokawiarniach.
Noc Muzeów to nie tylko promowanie kultury, sztuki, historii czy rozrywki, ale to także podróż w czasie. Na ulice miasta wyjeżdzaja stare tramwaje i autobusy, które dawniej przewoziły mieszkanców. Przejażdzka "ogórkiem" (dawnym autobusem) jest jedną z atrakcji, które trzeba zaliczyć w tą gwieździstą noc. Niezależnie ile będziecie musieli się wystać w kolejce, aby przejechać chociaż dwa przystanki należy to zrobić, kolejna taka okazja będzie dopiero za rok.
Podróż nocną należy dobrze zaplanować i przemysleć. Podstawową rzeczą jaką każdy zwiedzający powinien posiadać jest - informator, mapa z rozkładem jazdy komunikacji miejskiej i kubek z kawą. Co roku wydawana jest mała książeczka ze spisem otwartych obiektów - adres, gdzie, w jakich godzinach można zwiedzać, program i jak można dojechać - linią muzealna, czy za pomocą rowerów miejskich. Należy dobrze rozplanować trasę, jest wiele do zobaczenie a tak mało czasu. Większość obiektów jest otwieranych o godzinie 19oo i są dostępne do 24oo/1oo (należy się upewnić w informatorze). Warto pamiętać o wejściówkach, do niektórych miejsc bez wcześniej zdobytego biletu nie wejdziemy np. na taras widokowy w Pałacu Kultury i Nauki.
Do najczęściej odwiedzanych miejsc tej nocy jest: Muzeum Narodowe, Centrum Kopernik, Muzeum Powstania Warszawskiego, Zespół Stacji Filtrów Warszawa Lindleya, Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin" czy Zachęta. Do tych obiektów są najdłuższe kolejki, chcąc odwiedzić te miejsca warto dużo wcześniej stojąc w kolejce. Oczywiście oczekując na wejście można integrować się z innymi zwiedzającymi, nie raz można zawiązać nowe znajomości a przy okazji dowiedzieć się czegoś ciekawego. Ludzie z całej Polskii, w sumie całego świata chcą wziąść wejść i poznać nie znane nawet Warszawiaką miejsca. Organizatorzy eventu, dbają o to aby nawet przed wejściem na wystawę nie nudziło się nikomu, dlatego w tym roku została uruchomiona aplikacja - selfe z Chopinem.
W tegoroczna edycja Nocy Muzeów, była zorganizowana gra miejska. Coś dla tych co lubią wyzwania i rywalizację. Z pomocą aplikacji, było trzeba odwiedzić 20 różnych miejsc i wykonać zadania. Dla najlepszych przewidziano nagrody.
Niestety, każda wyjątkowa noc szybko dobiega końca... na szczęście za rok znów się widzimy!
Do najczęściej odwiedzanych miejsc tej nocy jest: Muzeum Narodowe, Centrum Kopernik, Muzeum Powstania Warszawskiego, Zespół Stacji Filtrów Warszawa Lindleya, Muzeum Historii Żydów Polskich "Polin" czy Zachęta. Do tych obiektów są najdłuższe kolejki, chcąc odwiedzić te miejsca warto dużo wcześniej stojąc w kolejce. Oczywiście oczekując na wejście można integrować się z innymi zwiedzającymi, nie raz można zawiązać nowe znajomości a przy okazji dowiedzieć się czegoś ciekawego. Ludzie z całej Polskii, w sumie całego świata chcą wziąść wejść i poznać nie znane nawet Warszawiaką miejsca. Organizatorzy eventu, dbają o to aby nawet przed wejściem na wystawę nie nudziło się nikomu, dlatego w tym roku została uruchomiona aplikacja - selfe z Chopinem.
W tegoroczna edycja Nocy Muzeów, była zorganizowana gra miejska. Coś dla tych co lubią wyzwania i rywalizację. Z pomocą aplikacji, było trzeba odwiedzić 20 różnych miejsc i wykonać zadania. Dla najlepszych przewidziano nagrody. Niestety, każda wyjątkowa noc szybko dobiega końca... na szczęście za rok znów się widzimy!
Kufle i Kapsle
Kufle i Kapsle
Gdzie: ul. Nowogrodzka 25
Chęć wypadu na piwo dziś w centrum miasta? Zapraszam dziś do raju dla osób kochających ten złoty płyn - lane z kranu jak i butelkowe jest w ofercie. Piwa o intensywnym smaku, lekkie, intensywne i hardcorowe są serwowane. Co ciekawe, dla osób którym ciężko się zdecydować na jedno piwo można poprosić o deskę piw - 4 szklaneczki różnych piwek na spróbowanie. Wiadomo jaki kufel piwa wziaść następnym razem. Nigdy nie wiadomo jakie nowe piwa wjadą na tablice, warto na bieżąco śledzić strone na facebooku albo jest lepsze wyjście - odwiedzać często lokal aby smakować się w nowych browarach. Zarówno w kranach jak i buteleczkach nowości się pojawiają.
 |
| Deska z piwami - 9,10,11,12 |
Miejsce w “godzinach sztytu” przepełnione ludźmi, gwarem i zapachem piwa - radze zarezerwować miejsce albo przyjść wcześniej jeśli planuje się tam dłuższy wieczór. Oczywiście wygodne kanapy, fotele, lampy stojące, stare stoliki ale zwykłe krzesła też się znajdą. Kto na czym lubi siedzieć znajdzie miejsce (jeśli jeszcze będzie wolne). Lokal zrobiony na staro - cegła i czarne ściany, co nadaje nietypowy klimat.
P.s. Sok do piwa z ironii za 66.6o zł
08 maja 2016
Kawiarnia Kafka
Kawiarnia Kafka
Na stronie kawiarni wita nas opis “Kawa, książki, leżaki...Naleśniki, makarony, domowe ciasta...Menu z winami...Gry planszowe...Dużo uśmiechu...Wi-Fi… i tylko Ciebie tutaj brak!”, który w pełni oddaje klimat miejsca! Zimą można posiedzieć
w lokalu na miękkich kanapach lub na drewnianych wygodnych krzesełkach ;) A latem, przed kawiarnią na wzniesieniu można poleżeć w leżakach. Nawet w deszczowy i pochmurny dzień, goście chętnie odprężają się na leżaka pod parasolami pijąc kawę. Opisując wystrój miejsca nie wolno zapomnieć o suficie. Jeżeli na chwile postanowicie się zrelaksować i popatrzeć do góry zobaczycie nad swoimi głowami chmury.
Kawiarnia Kafka ma bogatą w zbiory biblioteczkę, gdzie jedna ze ścian jest zamieniona w regał z książkami. Prowadzona jest ciekawa akcja dla "moli książkowych", można wymienić książkę na książkę albo za 10zł wziąść 1kg książek. Tylko iść i wybierać powieść na dzisiejszy dzień. Dla tych co wolą czytać artykuły, czeka świeża prasa.
 |
| Ile kilogramów książek dziś masz zamiar zabrać ze sobą? |
W kawiarni znajduje się również kącik ze sporym wyborem gier. Planszówki wracają do życia nie ma to jak spotkanie towarzyskie z ich udziałem. Warto czasem zapomnieć o tym co nas otacza i zamienić się w stratega.
W kawiarni często można spotkać osoby uczące się, pracujące na komputerach, albo opowiadające swoje historie innym. Każdy znajdzie tam dla siebie miejsce i z pustym brzuchem ani z suchym gardłem nie wyjdzie! Jeśli ma się problem z wyborem jedzonka, przemiłe Panie z obsługi na pewno pomogą w wyborze odpowiedniego dania i podpowiedzą na co dziś macie smaka. Nie martwcie się, nie będziecie jedynymi, którzy nie będą wiedzieli co wybrać... ale dzięki temu ma się za każdym razem pretekst aby się ponownie tam wybrać. Mówiąc o kawie czy herbacie, zamawiając coś do picia dostaniecie garść rodzynek i ciasteczko imbirowe. Ostrzegam, siedząc przed kawiarnią ptaki mogą być szybsze od was w jedzeniu rodzynek.
Czworonodzy przyjaciele - psy jak i koty też są mile widzianymi gośćmi w środku lokalu. Czeka na nich miska z wodą i gryzaki :)
Czworonodzy przyjaciele - psy jak i koty też są mile widzianymi gośćmi w środku lokalu. Czeka na nich miska z wodą i gryzaki :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)